Dla dzieci

Owocem Ducha jest…

Oceń książkę
Nie ma jeszcze głosów.
Proszę czekać...

Owocem Ducha jestO Duchu Świętym myślimy często poprzez pryzmat Jego darów i owocu. Tak często pragniemy tych pierwszych, zapominając o tym, że miarą naszej wiary jest to drugie. A przecież miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie jest tym, co wskazuje, że nasze obdarowanie pochodzi od Boga.

Jego to potrzebujemy dzisiaj najbardziej. Między innymi po to, aby ci, którzy zagubili się w życiu, mogli poprzez nas rozpoznać i odnaleźć Boga oraz znaleźć w nas Jego Kościół.

Dzisiaj w Wasze ręce oddaję drugi tom moich opowiadań. Pierwszy z nich zatytułowany Miłość jest… napisany został na podstawie trzynastego rozdziału Pierwszego Listu do Koryntian. Dzisiaj naszą podróż będziemy przeżywać, mając na uwadze mądrość piątego rozdziału Listu do Galatów. Wraz z młodymi bohaterami opowiadań zapraszam do czytania, do przeżywania, a przede wszystkim do refleksji. Warto zastanowić się nad tym, jaki owoc wydajemy w swoim życiu. Czy jest to owoc Ducha?
— Tomasz Kruczek

O autorze:
Tomasz Kruczek – pedagog mediów, na stałe pracujący z młodzieżą i wspierający alternatywne działania edukacyjne. Muzyk, członek zespołu Cithara Sanctorum, grającego muzykę średniowiecza i renesansu, oraz realizujący swoje indywidualne projekty artystyczne. Pisarz, poeta, satyryk. Autor wierszy, piosenek, przedstawień teatralnych, bajek dla dzieci, książek dla młodzieży wydawanych w kraju i za granicą. Instruktor organizacji skautowej Royal Rangers Polska. Pasjonat bushcraftu i historii, od lat związany z ruchem rekonstrukcji historycznej. Mieszka pod Poznaniem z żoną i dwiema córkami.

Książka ładnie ilustrowana.
Ukazała się pod patronatem medialnym Radia Chrześcijanin.

Tytuł: Owocem Ducha jest

Autor: Tomasz Kruczek
Ilustracje: Przemysław Sałamacha
Główny temat: opowiadania dla dzieci, inspirowane piątym rozdziałem listu Apostoła Pawła do Galatów.
Wydawca: Oficyna Wydawnicza VOCATIO

Fragment książki Owocem Ducha jest

Wieczorem rodzice wyszli na spacer z psem. Szereg takich samych białych domów z niewielkimi ogródkami stykał się prawie ze ścianą gęstego lasu. — Jakie masz plany? — spytała mama.— Znajdę nową pracę — odparł ojciec. — Na szczęście w moim zawodzie nietrudno ją znaleźć. Mogę tymczasem wziąć kilka zleceń i popracować w domu. Jakoś się podzie-limy jednym komputerem. — W to nie wątpię, kochanie — uśmiechnęła się mama. — Chodziło mi także o wakacje. Dwa miesiące w domu… To nie jest dobre rozwiązanie. Boję się, że dziewczynki przyrosną do kanapy przed telewizorem. — Za moich czasów — zaczął tata — to było nie do po-myślenia, żeby dzieci siedziały w wakacje przed telewizo-rem albo przed komputerem. Nawet jeśli nigdzie nie wyjeż-dżały, to przez cały dzień biegały po dworze. — Za twoich czasów — ucięła mama — były dwa pro-gramy w telewizji, a o komputerach nawet wróble nie ćwierkały. Jak zamierzasz wygrać z wszechobecną elektro-niką? — Za moich czasów — odciął się ojciec — mieliśmy wy-obraźnię. Niektórym to zostało do dziś. — Puścił do niej oko i roześmiał się serdecznie. — Wyobraźnia to najsku-teczniejsza broń przeciwko nudzie! Zobaczysz sama.

Oceń książkę
Nie ma jeszcze głosów.
Proszę czekać...

Podobne wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button