W towarzystwie aniołów
Prawdziwe historie ludzi, którzy w różnych sytuacjach życiowych doświadczyli spotkania z aniołami i ich pomocy. Każda opisana historia zakończona jest pytaniami do refleksji, co może pomóc Czytelnikowi odkryć obecność aniołów we własnym życiu.
Od najdawniejszych czasów ludzie wierzą w cudowną interwencję aniołów, które pojawiają się, by uchronić człowieka przed niebezpieczeństwem, zbłądzeniem w grzechu, a nawet śmiercią. Ciągle trudno jest zgłębić prawdziwą naturę tych niezwykłych istot.
Robert Strand przekonuje, że takie cudowne zdarzenia z udziałem posłańców Pana Boga wciąż mają miejsce, choć najczęściej o ich niezwykłości zdajemy sobie sprawę po czasie, kiedy dokładnie przeanalizujemy fakty związane z naszym życiem.
Ta książka to pełna niezwykłych historii opowieść o ogromnej miłości Boga do człowieka, która przejawia się w nieustannej opiece aniołów. Jest zapisem prawdziwych spotkań z Bożymi posłańcami.
Wybrane tytuły:
Legiony aniołów
Anielska gospodyni
Bóg stworzył aniołów dla nas
O tym jak aniołowie uratowali kościół
Kurczak na klamce
Anielscy klienci
Dane techniczne
W towarzystwie aniołów
Autor: Robert Strand
Wydawnictwo M
Data wydania: wrzesień 2014
Liczba stron: 120
Wstęp
SŁOWO „ANIOŁ” dosyć powszechnie występuje w naszym języku i w naszej kulturze. Pieczemy miękkie, biszkoptowe ciasto o jasnej barwie, zwane „ciastem anielskim”. Jemy makaron „anielskie włosy” – delikatny i przepyszny, gdy dodamy do niego odpowiedni sos. Możemy wybrać się do oceanarium i zobaczyć pełne gracji „anioły morskie”. Największe miasto zachodniego wybrzeża Ameryki Północnej nazywa się Los Angeles, czyli „Miasto Aniołów”. Znajdujący się w Wenezueli jeden z najbardziej widowiskowych, a zarazem najwyższy wodospad świata zwany jest „wodospadem anielskim”.
Niekiedy mówi się, że jakiś piosenkarz obdarzony jest „anielskim” głosem. Widząc śpiące spokojnie dziecko, dorosły stwierdza, że wygląda ono jak „aniołek”. W świecie, w którym nie brakuje skrajnej biedy, osobę niosącą pomoc często określa się mianem „anioła miłosierdzia”. Kiedyś usłyszałem mężczyznę określającego swoją żonę mianem „anioła doskonałego”. Według niego nie zadowoliłyby jej żadne anielskie szaty, niemniej nawet ględzenie nie odbierało jej anielstwa. O osobie odznaczającej się ujmującą fizjonomią powiemy, że ma twarz anioła.
Jest to czwarta książka o aniołach, jaką dane mi było napisać. Odkryłem, iż zainteresowanie tymi istotami jest nadal żywe i nie ustaje. W rzeczywistości, im więcej piszę, tym większe zainteresowanie okazują im czytelnicy. Więcej ludzi przedstawia swoje własne doświadczenia, którymi chcą się podzielić z tobą, czytelniku. Zatem kieruję do ciebie następujące pytanie: czy doświadczyłeś spotkania z aniołem, albo może ktoś z twojej rodziny lub przyjaciół ma takie doświadczenie i chciałby się nim podzielić? Jeśli tak, proszę o kontakt, ponieważ przygotowuję jeszcze co najmniej dwie książki o aniołach. Z przyjemnością podam twoje imię i nazwisko, ale jeśli wolisz, możesz pozostać anonimowy.
Opowieści opisane na kolejnych stronach przedstawiają ludzi, takich jak ty i ja, którzy doświadczyli spotkania z aniołami. W przypadku każdej historii zaczerpniętej z przeszłości dołożono wszelkich starań w celu zweryfikowania jej oryginalnych źródeł. By móc w pełni skorzystać na anielskiej historii, warto przyjąć ją w zaprezentowanej postaci i wierzyć, że została przedstawiona uczciwie i zgodnie ze źródłem. Większość historii ma wymiar jedynie osobisty; w niewielu przypadkach uczestnikami była większa liczba osób. Jednak nie ulega wątpliwości, że warto zapoznać się z pierwszą opowieścią! Rzadko kiedy tego typu wydarzenie można udowodnić, co w tym przypadku udało się za pomocą zdjęć. Jest to naprawdę niesamowita historia!
Z opowieści o spotkaniach z aniołami można czerpać radość niezależnie od wieku. Odwiedzającym nas aniołom przyjrzymy się z różnych perspektyw. Zbadamy rozmaite aspekty tajemnicy aniołów oraz cele ich działania, gdy nawiązują kontakt z naszymi braćmi i siostrami. Przyjemnej lektury! Dreszczy podekscytowania! Otuchy! Pamiętaj również, by podzielić się tymi historiami z kimś, kto potrzebuje, by podnieść go na duchu.
Robert J. Strand
Springfield, Missouri