Oni znali swojego Boga – E i L. Harvey, E. Hey
Autor: E i L. Harvey, E. Hey
Tytuł: Oni znali swojego Boga, tom 1 i tom 2
Tom 1
Spis treści
MIKOŁAJ Z BAZYLEI
Przyjaciel Boga
JAN TAULER
Oświecony Lekarz
CHRISTMAS EYANS
Jednooki Kaznodzieja z Walii
WILLIAM BRAMWELL
Apostoł Modlitwy
MATKA COBB
Święta w Perkalu
FELIX NEFF
Brainerd z Wysokich Alp
ROBERT CLEAYER CHAPMAN
Bogaty, Biedny Człowiek
ŚWIĘTA ANNA
Irlandzka Święta
IZAAK MARSDEN
Gorliwy Kaznodzieja — Kupiec
ALFRED COOKMAN
Obmyty w Krwi Baranka
ELIZABETH BAKTER
Chrześcijańska „Heroldka”
LILLIAS TROTTER
Wątła Pionierka
JAN HYDE
Modlący się Misjonarz
SAMUEL LOGAN BRENGLE
Żołnierz i Sługa
EVA VON WINKLER
Matka Ewa z Friedershort
SAMUEL MORRIS
Hebanowy Anioł
IVA VENNARD
Pełna Poświęcenia Nauczycielka
JOHANNA VEENSTRA
Płomień dla Boga
Biografie takich postaci jak:
Gerhard terstgen, John Woolman, Elijah Hedding, Robert Aitken, William Burbs, Pastro Hsi i innych.
Wydawca: Serchlight
Format: 15×21 cm
okładka: miękka
Fragment z tomu 1
Christmas Evans
JEDNOOKI KAZNODZIEJA Z WALII
Świeżo nawrócony młodzieniec w wieku siedemnastu lat, wraz z kilkoma przyjaciółmi z trudem szedł ciemną i ustronną drogą w Walii, na spotkanie ze swym pastorem, aby studiować Słowo Boże. Nagle sześciu wyrostków uzbrojonych w kije wyskoczyło z ukrycia i zaatakowało ich. Christmas Evans został ugodzony w głowę w tak brutalny sposób, że stracił wzrok w jednym oku. Prawdopodobnie jego byli przyjaciele, rozzłoszczeni z powodu całkowitego porzucenia przez niego poprzedniego życia, pełnego grzechu i pijaństwa, postanowili dać mu nauczkę, której nigdy nie zapomni. Później miał być znany jako jednooki kaznodzieja.
Wcześniejsze życie Christmasa Evansa nie rokowało żadnych szans na to, że w przyszłości będzie kaznodzieją ewangelii. Chłopiec urodził się w domu biednego szewca Samuela Evans i jego żony Joanny w dniu Bożego Narodzenia w 1766 roku w Cardiganshire w Walii. Gdy dziecko miało osiem lat, ojciec zmarł, pozostawiając rodzinę w skrajnym ubóstwie. Wujek zaoferował, że zajmie się swoim małym siostrzeńcem. W późniejszych latach Christmas powiedział, że „na całym pełnym zła świecie trudno byłoby znaleźć człowieka tak pozbawionego skrupułów, jak James Lewis”. W czasie tych sześciu nieszczęśliwych lat spędzonych ze swoim wiecznie pijanym i okrutnym wujem, chłopcu nie dano możliwości nauki. W wieku siedemnastu lat nie umiał przeczytać ani słowa.
W okresie dorastania jego życie wiele razy zostało uchronione w cudowny sposób. Będąc starszym człowiekiem, tak wspominał religijne doświadczenia swej młodości:
„Od dziewiątego roku życia w szczególny sposób odczuwałem strach przed śmiercią w bezbożnym stanie i ta obawa nie opuszczała mnie tak długo, aż zdecydowałem się zwrócić do Chrystusa. Wszystkiemu temu towarzyszyła znikoma wiedza na temat mojego Odkupiciela; teraz, mając siedemdziesiąt lat, nie mogę zaprzeczyć, że ten niepokój był początkiem dnia łaski dla mojego ducha, choć wszystko to było pomieszane z ciemnością i niewiedzą. Podczas przebudzenia, które miało miejsce w kościele będącym pod opieką Dawida Davies’a, wielu młodych ludzi zjednoczyło się z tymi ludźmi, a ja byłem jednym z nich.
„Jednym z pierwszych owoców tego przebudzenia było pragnienie wiedzy religijnej, które nas ogarnęło. W tym czasie zaledwie jedna osoba na dziesięć w naszej okolicy umiała czytać i to w ojczystym języku. Kupiliśmy Biblie i świece i zaczęliśmy spotykać się wieczorami w stodole w Penyralltfawr; tym sposobem po upływie miesiąca byłem w stanie czytać Biblię w swoim języku. Byłem niezmiernie uradowany tak ogromną wiedzą.
„To jednak mnie nie zadowoliło; napożyczałem książek i uczyłem się po trochę angielskiego. Pan Davies, mój pastor, zrozumiał że pragnąłem wiedzy i wziął mnie do swojej szkoły, w której przebywałem przez sześć miesięcy. Przerobiłem gramatyką łacińską, jednak okoliczności zmusiły mnie do opuszczenia szkoły”.
Tej nocy po stracie wzroku miał szczególny sen. Wydawało mu się, że widzi świat w płomieniach, oraz jego mieszkańców zebranych na sądzie ostatecznym. Z jego ust wydobył się okrzyk „Jezu, ratuj!”, a Syn Boży zwrócił się do niego, mówiąc: „Miałeś zamiar głosić Ewangelię, lecz teraz jest już za późno, gdyż nadszedł Dzień Sądu”. Ta wizja tak bardzo go poruszyła, że młody człowiek postanowił zostać kaznodzieją.