Bóg na ławie oskarżonych – C.S. Lewis
Idea osiągnięcia „uczciwego życia” bez Chrystusa opiera się na podwójnym błędzie. Po pierwsze, jest niewykonalna, a po drugie, wyznaczając sobie „uczciwe życie” jako ostateczny cel, gubi się samą istotą egzystencji.
Moralność jest górą, której nie da się zdobyć tylko za pomocą samodzielnych wysiłków, a gdyby nawet udało się tego dokonać to tylko po to, by stracić życie wśród lodów szczytu i w nienadającym się do oddychania powietrzu z powodu braku skrzydeł, których wymaga dalszy ciąg podróży. Dopiero stamtąd bowiem rozpoczyna się prawdziwa wspinaczka. Na nic tu już liny i czekany, reszta jest sprawą skrzydeł.
Tytuł: Bóg na ławie oskarżonych
Tytuł oryginału: God in the Dock. Essays on Theology
Autor: C.S. Lewis
Wydawca: Oficyna Wydawnicza Logos
Spis treści
Przedmowa
1. Cuda
2. Dogmat a wszechświat
3. Mit stał się faktem
4. Religia a nauka
5. Prawa natury
6. Wielki cud
7. Człowiek czy królik?
8. Kłopoty z „Iksem”
9. Co mamy począć z Jezusem Chrystusem?
10. Czy musi przeminął nasz obraz Boga?
11. Kobiety-księża w Kościele
12. Bóg na ławie oskarżonych
13. Nie mamy żadnego „prawa do szczęścia”
Nota o Autorze
Fragment
W moim życiu znałem tylko jedną osobę, która wyznała mi, że widziała ducha. Była to kobieta. I co ciekawe – tak samo nie wierzyła ona w nieśmiertelność duszy przed zobaczeniem ducha, jak nie wierzy w nią po jego zobaczeniu. Utrzymuje, że była to halucynacja. Innymi słowy, zobaczyć nie znaczy uwierzyć. Jest to pierwsza rzecz, którą należy postawić jasno, poruszając temat cudów. Czegokolwiek nie doświadczylibyśmy, nie uznamy tego za cudowne, jeżeli już wyznajemy filozofię, która wyklucza nadprzyrodzoność. Każde wydarzenie uznawane za cud jest ostatecznie doświadczeniem przeżytym za pośrednictwem zmysłów, a zmysły nie są nieomylne.
Możemy zawsze powiedzieć, że staliśmy się ofiarami złudzenia. Jeżeli nie wierzymy w nadprzyrodzoność, tak właśnie będziemy zawsze mówić. Niezależnie więc od tego, czy rzeczywiście cuda się już skończyły czy nie, z pewnością odnosi się wrażenie, że nastał ich koniec w Europie Zachodniej od czasu, kiedy materializm stał się popularnym credo. Nie dajmy się tu zwieść.