Trudne Stwierdzenia Jezusa – F.F. Bruce
Istnieją dwa rodzaje trudnych stwierdzeń Jezusa, jak uważa F.F. Bruce: jedne niełatwo jest zrozumieć, drugie natomiast choć łatwo pojąć trudno wprowadzić w czyn. Siedemdziesiąt z nich zostało poddanych wyczerpującej analizie w tym niezwykłym opracowaniu.
Ze strony wydawcy:
Autor jest znanym specjalistą w zakresie krytyki biblijnej i egzegezy Nowego Testamentu. W „Trudnych Stwierdzeniach” podejmuje wyzwanie skomentowania siedemdziesięciu cytatów z Ewangelii, które w ciągu historii chrześcijaństwa wzbudzały kontrowersje, czy też sprawiały problemy interpretacyjne. Rozległa wiedza autora pozwala mu powoływać się na żydowską obyczajowość czasów Jezusa, historię okresu, czy też niuanse języka greckiego. Książka nie jest prosta, wymaga pewnego wysiłku, choćby śledzenia odpowiednich fragmentów w Biblii. Z drugiej strony – dostępna jest każdemu, kto orientuje się w Ewangeliach. Warto sięgnąć do niej by zdobyć bogactwo, jakie zawarte jest w tej części Nowego Testamentu.
Dr F.F. Bruce jest byłym profesorem krytyki biblijnej i egzegezy na Uniwersytecie Manchesterskim.
Dane techniczne:
Autor: Friderick Fyvie Bruce
stron: 237,
miękka oprawa,
Wydawca: Misja Ewangeliczna, Toruń 2000
Tytuł: Trudne Stwierdzenia Jezusa
Fragment
Co to jest „grzech przeciwko Duchowi Świętemu”?
Co Jezus miał na myśli mówiąc: „Zaprawdę powiadam wam: Wszystkie grzechy będą odpuszczone synom ludzkim, nawet bluźnierstwa, ilekroć by je wypowiedzieli. Kto by jednak zbluźnił przeciwko Duchowi Świętemu, nie dostąpi odpuszczenia na wieki, ale będzie winien grzechu wiekuistego” (Mar. 3:28-29) oraz „Każdemu, kto powie słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie odpuszczone; lecz kto by bluźnił przeciwko Duchowi Świętemu, temu nie będzie odpuszczone” (Łuk. 12:10)?
Czy Paweł grzeszył przeciwko Duchowi Świętemu, w czasach gdy prześladował wierzących, a nawet (według Dz. 26:11) „zmuszał ich do bluźnierstwa”? Najwyraźniej nie, ponieważ (jak pisze w I Tym. 1:13) czynił to „nieświadomie, w niewierze” i dlatego dostąpił miłosierdzia. Gdyby jednak w drodze do Damaszku ujrzawszy światłość i usłyszawszy wezwanie zmartwychwstałego Pana zamknął swoje oczy i uszy oraz trwał w prześladowaniu wierzących, popełniłby „grzech śmiertelny”. Jednak nawet wtedy nie uznałby go za grzech i nie szukałby zań przebaczenia; trwałby nadal w przekonaniu, że wykonuje dzieło Boże, a jego sumienie pozostałoby równie spokojne jak przedtem.